czwartek, 16 czerwca 2016

Język

Zakupiłem. Dziś nieśmiało zajrzałem do środka. Dobrze, że jest płytka, bo same fiszki niewiele by mi powiedziały. W zasadzie to odpadłem już przy góðan daginn, ale to wynika jedynie z tego, że teraz żyję w pośpiechu i jak już wrócę z festiwalu Miasto-Słowa, to wszystkiemu poświęcę należną uwagę. Także językowi islandzkiemu. Wymowa jest dla mnie kosmiczna. Moja krtań nigdy nie wydawała podobnych dźwięków. Litery to jedno, słyszy się co innego. Pierwsze wrażenie - język ludzi, którzy mówią niewyraźnie. Zacierają się pewne dźwięki, niektórych nie potrafię z siebie wydać. Ale nic to, dam radę!

Niektórzy mówią mi, że niepotrzebnie się zmagam z islandzkim, bo na wyspie angielski w zupełności wystarczy. Tymczasem ja chcę znać choć kilka podstawowych zwrotów w języku kraju, do którego się wybieram. Pasowałoby tak naprawdę powtórzyć angielski, który urwał mi się w średniej szkole i od tamtej pory dukam, a nie mówię. A ja sobie dodatkowo dokładam islandzki. Może dlatego, że lubię wyzwania. Może po to, by sprawdzić, czy dam radę. A może dla samej przyjemności i komfortu tego, że będę mógł się w prostych sprawach dogadać z Islandczykami. Inna sprawa, że oni podobno nie dają szansy, bo jak słyszą, że ktoś się myli, automatycznie przechodzą na angielszczyznę. Spróbuję dzielnie przeprowadzić konwersację kilku zdań, mam jeszcze trochę czasu, oswoję te fiszki i wydam z siebie dźwięki, których nigdy w życiu nie wydałem. Ale to musi jeszcze poczekać. Czas przystopuje za jakiś tydzień. Będę mieć możliwość przyjrzeć się bliżej temu, ile i w jakim zakresie jestem w stanie się nauczyć. Trzymajcie kciuki.

4 komentarze:

  1. Powodzenia z tym językiem Jarek. Mam koleżankę na Islandii. Już 9 lat tam mieszka. Pewnie język zna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaproś ją do czytania tego bloga. Ja jestem bardzo otwarty na spotkania z Polakami, gdy będę na wyspie. Przede wszystkim interesuje mnie rynek pracy.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wydaje mi się, że ten język obcy jest jednym z najcięższych z jakim przyjdzie mi się zmierzyć. Jednak wierzę w to, iż specjalne fiszki i inne pomoce naukowe z https://www.jezykiobce.pl/17-islandzki pozwolą mi się go skutecznie nauczyć.

    OdpowiedzUsuń